16 Doroczna Wystawa GTF – 1971

Wielce zaszczycony, prezentuję Państwu kolejną wystawę doroczną Gorzowskiego Towarzystwa Fotograficznego, świadom jednocześnie faktu jak trudno pisać o sprawach na temat, których już tyle dobrego powiedziano i napisano.
Pisać o Gorzowskim Towarzystwie Fotograficznym, to pisać o ludziach, którzy kierując się tylko dobrą wolą i ogromnymi namiętnościami, wpisali się na stałe w nasz krajobraz kulturalny, stali się jego znakomitą częścią składową.
Od kilkunastu lat ich twórczość towarzyszy naszemu życiu, jest świadkiem naszych trosk i radości, osiągnięć i porażek.
Wierni swej namiętności – pasji tworzenia, z dala od pseudoartystycznych nowinek, czuli na wszystko co w fotografii istotne, w sposób sobie właściwy kreując świat naszej codzienności pozornie szarej i nieciekawej sprawiają, że ich świat staje się naszym, że odnajdujemy w nim cząstkę swego ja, że zachodzi to co w sztuce istotne, jej integracja z kreowaną rzeczywistością, integracja twórcy z odbiorcą.
Towarzysząc od wielu lat temu, co robią, przeżywając to, uczymy się rozumieć i w sposób pełniejszy widzieć świat oraz znajdować w nim właściwe przez siebie określone miejsce – stajemy się lepsi.
Świadomość tego niech stanie się dla nas największą, najzaszczytniejszą z nagród, bo nie ma rzeczy cenniejszych od ludzkiego szacunku i uznania, dającego poczucie zadowolenia z dobrze zrobionej roboty.
Często nazywają nas, wiernych odbiorców ich twórczości przyjaciółmi, czujemy się tym zaszczyceni.